Wiecie , miło jest tak usiąśc sobie przed chociażby komputerem. Tak , ot tak. Bez żadnego planu na to co zamierza się zrobić. Pomyśleć trochę , przelać myśli na klawiaturę. Posiedzieć w ciszy , bez żadnej ogłuszającej muzyki kótrą tak kochamy. Zamknąć na chwile oczy i zanurzyć się w przeszłości.
Pamiętam jakby to było kilka dni temu. To wszystko co zdarzyło się latem 2008 roku. Wyjechać na obuz mangi i anime ? Tak , to już jest coś.
Pamiętam , jak na początku czerwca , wchodząc na jakiś blog , z obrazkami zauważyłam wielki napis
" JADĘ NA OBÓZ M&A "
Pamiętam ten mój wstrzymany oddech , chwilę zupełnego niedowierzania w to co przeczytałam. Takie obozy istnieją ?
Okazało się , że istniały.
I były w całkiem przystępniej dla mnie cenie.
Tak więc , jeszcze tego samego dnia , rodzicie zostali o tym ładnie poinformowani. I co jeszcze dziwniejsze bez żadnego szemrania zgodzili się na to.
Ot tak.
Przez pierwsze kilka dni wydawało mi się to czymś nieprawdopodobnym. Nierealnym i niemożliwym do osiągnięcia... Po prostu snem. Jednym z wielu.
Ale , zdnia na dzień , zaczynałam sobie uświadamiać , że już niedługo. Że za pare dni wyjadę. Poznam ludzi. Wileu ludzi , rąbniętych tak jak ja , albo i bardziej.
Znacie może to uczucie , kiedy wsiada się do pociągu by odjechać daleko , daleko od domu. Na dwa tygodnie ?
Myślę , że się bałam.
Weszłam do przedziału , po mnie przyszły jeszcze cztery osoby.
Razem było nas sześć.
Natasza , ja , Jagoda , Marta ,Zuza i Paula...
Wszystkie jadnakowo zafascynowane mangą i anime.
Przez pierwsze pare przystanków nikt się nie odzywał , a moja warga była w stanie krytycznym. Ja już tak po prostu mam , że kiedy się denerwuję , dziurawię ją zębami.
Potem nie mogłam jeść lizaków przez trzy dni xD
Prawda , że robimy głupie rzeczy , a potem się z nich śmiejemy ?
Myślę , że byłam najgorzej ubrana z nich wszystkich. Ale to nie miało dla mnie wielkiego znaczenia.
Padło pytanie :
"No , to jakie mangi i anime lubicie najbardziej ?"
I zaczeło się. Wielka debata , każdy coś mówił , każdy coś wiedział. Poruszony temat yaoi nie miał końca... Rozgadałyśmy się na dobre , i nawet cała noc spędzona w pociągu ładnie minęła.
Dopiero w połowie drogi , dosiadła się też Sara.
Pamiętam jak wszystkie rozmowy wtedy ucichły. Cisza jak makiem zasiał. Było już wtedy grubo po północy , coś koło 3 nad ranem.
Wiedziałam , że czuła się niesfojo. Dlatego zagadnęłam , ale rozmowa jakoś się nie kleiła.
Pamiętam , przydzielanie pokoi. Razem z Nataszą i Sarą miałyśmy jednen. Najbardziej zabałaganiony ze wszystkich ! Nawet nie wiecie jakie zabawne mi się to teraz wydaje...
Na mandze byli też oczywiście chłopacy. Miłosz , Dawid... i Igor ? Szczerze mówiąc to moja pamięć jest... straszna xD A już zwłaszcza jak chodzi o imiona. Wyda wam się to absurdalne , ale niedawno poszłam do gimnazjum. I od września nadal nie zapamiętałam nazwisk ludzi którzy tam ze mną chodzą xDD
Wracając jednak do tematu obozu.
Wszyscy rysowali tam postacie z anime albo mangi.
Ja jako jedyna pisałam opowiadania. I jak tylko to się rozeszło , dziewczyny jak pieski rzuciły się na moje... Yaoi. Jakżeby inaczej , ja sama miałam na to wielki apetyt.
Podziwiam je jak nic. Odczytać moje pismo...*___*
Nawet ja tego czasem nie potrafię xD
Napisać yaoi o Miłoszu i innym chłopaku z obozu ?
( nie pamiętam jego imienia xD wybaczcie , może kiedyś mi się przypomni xD )
Oj taaak.
Przypominając sobie to padam ze śmiechu.
Nawet specjalna delegacja weszła do naszego śmieciowego pokoju żeby dostać tego yaoia...
Którego nawiasem mówiąc nadal nie napisałam
xDD
Jak im się przypomni to ja się wole schować.
Mówiąc o nienapisanych yaoiach , dostałam zlecenia na napisanie Envy x Kisshu oraz kilku innych niemożliwych parringów np. L z deatch note i Ed z Full Metala
Ich też nadal nie mam xDD
Pamietam też , jak razem z Natą , miałyśmy obsesje na punkcie toffików. Takich boskich cukierków *___*
Miałyśmy ich tony , a papierki walały się po całym pokoju xD
A rodzice zastanawiali się na co poszła ta cała kasa.... xD
Był też konkurs na rysowanie mangi. O ja bidna... nie potrafię rysować ~! xD
Najpierw był pomysł coby narysować siebie w akatsuki z hidankiem. Odpadł bo mi się nie chciało szkicować.
Stanęło na tym , że poswstało parę rysunków i zostało to sklecone w "mangę" pod tytułem : "Sakura Ai" - co w moim mniemaniu miało oznaczać Miłość Sakury...
Znalazłam to niedawno i załamałam się kompletnie xD
Każdy popełnia błędy...xD
Ostrze i Liderek miały własną galerie rysunku. Boże jak Ostrze ślicznie rysuje *____*
Chryste dopomóż i ześlij mi deszcz jej rysunków *___*
Liderek też jest świetna w tym co robi. Taka mała ciekawostka. Narysowała Nejiego i jej rysunek został opublikowany w 30 , albo 31 tomie Naruto *___*
Hehe...
Teraz to się wydaje takie odległe. Bo prawdę mówiąc tylko z Nataszą utrzymuję jako taki kontakt... Ehh...
Ale nic straconego. W przyszłym roku też zamierzam jechać ^___^
Obóz był w Murzashile.. Między Zakopenem a Bukowiną Tatrzanską. Całe miasto składało się z jednej strasznie długiej ulicy. Nocleg mieliśmy w ośrodku Zbójnik ? Tak , chyba tak.
Co jeszcze pamiętam doskonale ?
Jedliśmy śniadania , obiady i kolacje przy grupie z obozu katolickiego...
<hahaha>
Nie no , to było zabawne.
Kiedyś siedzieliśmy na innych miejscach , i akurat na mnie zaczęła się gapić jakaś dziwna zakonnica. Ja też cały czas patrzyłam jej w oczy z takim uporem , że w końcu zmieszana odpuściła xDD
Ehh te wspomnienia.
Jest tego jeszcze od groma , ale to chyba tyle , jeśli chodzi o te naprawde śmieszne rzeczy...
O i jeszcze. Jak byłyśmy na Kropówkach razem z Nataszą usiadłyśmy pod jakimś pomnikiem i wyśpiewałyśmy cały nasz repertuar ~! Jak się ludzie gapili xD
I jeszcze ta zabójcza kreskówka , Ebichu *___*
Ahh xD